Rodowód młodzieżowego ruchu Straight Edge

Prace różne - i te naukowe i te publicystyczne. Niekoniecznie socjologiczne.
ODPOWIEDZ
Basienka
*
Posty: 1
Rejestracja: sob cze 13, 2020 1:35 pm

Rodowód młodzieżowego ruchu Straight Edge

Post autor: Basienka »

Proces walki z inicjacją społeczną wywodzi się z tzw. "przełomu romantycznego" lat 60 - tych XVIII wieku, chociaż sam problem adaptacji jednostki do społeczeństwa istniał od zawsze.

Inicjacja społeczna ma to do siebie, iż każdy inicjowany "trafia" do świata, który jest uporządkowany i dobrze objaśniony, a ponadto ukonstytuowany dzięki doskonalonemu przez setki lat systemowi przekazu międzypokoleniowego. Jest to taki rodzaj "gotowych scenariuszy", które społeczeństwo narzuca każdemu z jego nowych członków.

Od chwili narodzin każdy człowiek poddany jest presji przyjętych schematów ("gotowych scenariuszy") i tak pozostaje aż po kres jego dni. Niektórzy bez problemów potrafią przystosować się do otaczającej ich rzeczywistości, uznając ją za coś naturalnego, oczywistego i nie podlegającego jakiejkolwiek próbie zakwestionowania. Natomiast inni – często nazywani: "nonkonformistami", "niepokornymi" - żyją w stanie permanentnej niezgody ze światem, czując się jak niedopasowany element w społecznej układance. Tego typu ludzie nie są zjawiskiem szczególnie nadzwyczajnym i odosobnionym w swych dążeniach - pojawiali się już wcześniej w każdym typie społeczeństw, które kiedykolwiek pojawiły się na Ziemi.
Ten tzw. "przełom romantyczny" połączony z rewolucją naukowo - techniczną i politycznym kataklizmem zdecydował o obliczu obecnego świata. Na fali literackich i filozoficznych manifestów pokoleniowych pojawiło się jasno wyrażone żądanie, mówiące o prawie każdego człowieka do samostanowienia. Początkowo konieczność wysuwania tego rodzaju postulatów było zarezerwowane najczęściej dla jednostek wybitnych, wrażliwych –słowem takich, które miały odwagę wyłamać się z przyjętych konwencji i rytuałów.

Zastany system wartości był w latach następnych atakowany niezwykle często i z najróżniejszych punktów widzenia przez organizacje lewicowe i anarchistyczne, ruchy emancypacyjne i przedstawicieli światopoglądu dekadenckiego, którzy prezentowali antymieszczańskie zapatrywania. Nowy ton tego typu zagadnieniom nadają XX wieczni artyści wywodzący się z kręgów awangardy. Zastępują oni polemikę dyskursywną prowokacją estetyczna i obyczajową.

Począwszy od wystąpień ekspresjonistów, futurystów niezadowolenie z obowiązującej umowy społecznej i jej kształtu manifestowało się w coraz bardziej różnorodnych formach. Ich polityczne skrzydło zyskało liczne okazje do realizowania swoich marzeń o lepszym świecie.

W przeciwieństwie do zwolenników emancypacji kulturowej i obyczajowej - ci do 50 - tych lat XX stulecia pędzili żywot w izolowanych gettach artystyczno – intelektualnych. Wpływ tej grupy na rzeczywistość był nikły i bardzo opóźniony.

Dopiero nieco później naukowcy stworzyli płytę gramofonową, oddając im niezwykłą przysługę, bo wykorzystana została jako niezwykle skuteczne medium.

Po myślicielach społecznych i artystach - grupach, które niejako z racji wykonywanego przez siebie zawodu zajmowali się myśleniem i krytyką - przyszła kolej na młode pokolenie. Jednak dopiero w latach 50 - tych zaistniały ku temu odpowiednie warunki.

Zmiany w sferze ekonomii i polityki prowadzące do dobrobytu i idącej za nim stabilizacji, spowodowały, iż ówcześni obywatele więcej czasu zaczęli poświęcać rozrywce i konsumpcji. Spowodowało to rozluźnienie kurateli sprawowanej nad młodzieżą.[1]

Wprawdzie już w roku 1934 ukazała się książka W. T Whyte'a: Street Corner Society, w której autor zwraca uwagę na to, iż młodzież coraz bardziej jest nieprzystosowana do kultury i ładu społeczeństwa kapitalistycznego, ale uwagę socjologów przyciągało wówczas inne, niepokojące wszystkich, zjawisko komunistycznego i faszystowskiego totalitaryzmu, a potem wybuch II wojny światowej. Dopiero po wojnie, w latach 50 - tych pojawiły się prace T.Adorno, A.Cohena, R.Diesmana, E.Fromma, R.K. Mertona, oraz innych socjologów,filozofów i psychologów, zawierające prognozy zbliżającego się kryzysu kultury. Rozmiar i gwałtowność buntu zaskoczyła jednak wszystkich teoretyków.[2]

Prekursorzy kontestacji

Centrum kontestacji stały się Stany Zjednoczone. To właśnie tam, w latach 60 - tych, młodzież najgłośniej sprzeciwiała się polityce, kulturze i porządkowi społecznemu, w jakim przyszło im żyć. Bardzo często przypisuje się ruchowi hipisowskiemu zapoczątkowanie nowego zjawiska, które w następnych latach objęło Amerykę Północną i Stary Kontynent. Jest to błędne założenie, bo chociaż to właśnie Hipisi są najczęściej utożsamiani z ruchem kontrkultury, to prekursorami i zwiastunami rychło nadchodzących zmian był kto inny.

Diggersi

Wywodzą się oni z XVII wiecznej Anglii, gdzie pierwotnie stanowili sektę purytanów. Ich celem było: "Stworzenie podstaw świata, w którym ziemia będzie wspólnym dobrem dla wszystkich (...) gdzie nikt nie będzie nikim rządził, a wszyscy będą patrzeć na siebie jak na równych"[3].

Początkowo w Stanach Zjednoczonych pojawili się w latach 50 - tych XX stulecia i stawiał sobie za cel odnowienie kultury, był skierowany wyraźnie na działalność o charakterze społecznym. Prowadzili wędrowny tryb życia, wolny od wszelkich zobowiązań, głosili pacyfizm, tolerancję, oraz słynęli z nadzwyczaj łagodnych obyczajów. Ich styl życia i wyznawane wartości sprawiły, iż można ich uznać za pierwowzór ruchu hipisowskiego. Diggersi twierdzili: "Każdy brat może mieć to, czego potrzebuje, robiąc swoje (...) służba społeczna powinna funkcjonować w ścisłym kręgu przyjaciół. Praca według zdolności i dla idei, będzie wykonywana z entuzjazmem, gdyż nie podlega presji ekonomicznej"[4].

Koncentrowali się na tworzeniu społeczeństwa o charakterze alternatywnym, które miałoby być bazą rewolucji. Przykładem może być: "Free Cities" ("Wolne społeczności"), bardzo dobrze zorganizowane, i o bardzo szerokim zakresie działania. W ich skład wchodziły np ."Centrum informacji" - jego zadaniem było badanie zapotrzebowania całego ruchu na różnego rodzaju dobra materialne i ich podział, a także ułatwiały młodym uciekinierom kontakty z rodzinami. "Free Food Storage" - zajmowało się magazynowaniem żywności i jej podziałem, i co istotne, także wśród ludzi, którzy Diggerami nie byli. Ponadto organizowali grupy, które zajmowały się dostarczaniem broni, grupy zajmujące się kontrwywiadem i samoobroną, szwalnie, przychodnie medyczne, grupy specjalizujące się w pracy na roli czy organizowaniu zabaw.[5]

Wśród amerykańskiej młodzieży Diggersi cieszyli się wielkim szacunkiem. W swych odezwach pisali: " Konieczne jest ukształtowanie w pracy podziemnej nowej świadomości, umożliwiającej przejście od współzawodnictwa do współdziałania"[6].

W 1967 roku przyczynili się do zainicjowania hipisowskiej komuny: "Haight – Ashbury", gdzie zajęli się organizacją codziennego życia komuny - organizowaniem służby zdrowia, mieszaniami, komunikacją, propagandą, zaopatrzeniem w żywność.

Cechą charakterystyczną tego ruchu było to, iż: "Zaczynali od konkretnego działania, najpierw realizując w życiu i pracy nowe wzory kultury, potem przechodząc do refleksji nad ich konsekwencjami społecznymi"[7].

Beatnicy

Beatnik (z ang."beat" - odrzucony, stracony) to określenie, które odnosi się do sfrustrowanych przedstawicieli młodego pokolenia Ameryki okresu powojennego. Po raz pierwszy użyte przez Jacka Kerouaca, zacytował je także w 1952 roku J.C Hollmes w powieści p.t: "Go".[8]

W roku 1958 dziennikarz z San Francisco - Herb Caen - użył słowa "beatnik" (przyrostek - "nik" - zapożyczony z języków słowiańskich i jidysz) na, wyrażając się z pogardą o noszących berety i sandały, członków nowo powstałej grupy.[9]

Odrzucali oni wartości, które można było dość łatwo zrealizować w okresie Powojennej prosperity w USA. Beatnicy byli w zasadzie pierwszą formacja o obrębie kontestacji, która zdecydowała się nadać młodzieńczemu buntowi przeciw rodzicom rangę ideologii wymierzonej w całe starsze pokolenie. Bunt rozciągał się na różne sfery życia instytucje podporządkowane dominującej kulturze. Zanegowali więc polityczny pragmatyzm, oraz prestiż wynikający ze statusu majątkowego, ideologie pracy i konsumpcji, jak też spokojne życie rodzinne, zinstytucjonalizowaną rozrywkę i masową kulturę.

Jednak kwestionując wartości wyznawane przez pokolenie swoich rodziców, nie zatrzymywali się na samym akcie negacji. Temu wszystkiemu przeciwstawiali: spontaniczność, wolność indywidualną, awangardyzm i swoisty egalitaryzm.
Z Hipsterami łączyła ich fascynacja kulturą czarnych - przede wszystkim czarny jazz, początkowo była to jego odmiana zwana "Be - bop", później "Cool - jazz".[10]

Beatnicy wywodzili się z klasy średniej i rekrutowali głównie ze środowiska absolwentów collage'ów. Zewnętrzne cechy stylu Beatników zawierały elementy zapożyczone z kawiarnianego egzystencjalizmu europejskiego, modern jazzu i sztuki nowoczesnej. Nosili wytarte dżinsy, sandały lub trampki, brody i dłuższe włosy.

------
[1] W. Bockenheim (red.), Encyklopedia Nowej Ery, “Astrum”, Wrocław 1996, s. 195 – 199.
[2] T. Thorne, Słownik pojęć kultury postmodernistycznej, Warszawa 1997, “Muza”, s. 8.
[3] Tamże, s. 73.
[4] A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, Warszawa 1975, PiW, s. 136.
[5] Tamże, s. 135 – 136.
[6] Tamże, s. 135.
[7] Tamże, s. 136.
[8] M. Filipiak, Od subkultury do kultury alternatywnej, “UMCS”, Lublin 1999, s. 29.
[9] Tamże, s. 30.
[10] M. Jędrzejewski, Słownik subkultur młodzieżowych, “Samper”, Warszawa 1992, s. 14.
ODPOWIEDZ