Czym etyka góruje nad religiami?

Filozofia społeczna, psychologia społeczna, etyka, antropologia kulturowa
ODPOWIEDZ

Czy etyka jest mądrzejsza od religii?

tak
1
20%
nie
2
40%
nie wiem
2
40%
 
Liczba głosów: 5
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Czym etyka góruje nad religiami?

Post autor: Xylomena »

Na początku tego roku szkolnego, spływały na moją skrzynkę maile agitujące do wydawania Racjonaliście szkół średnich, ktore nie wprowadziły do swojego programu nauczania etyki... 8O
W tym semestrze sama jestem uczona etyki, więc mam okazję doświadczyć o jakie to dobra walka się toczyła :twisted: , choć przypuszczam, że uczniowie szkół średnich mają odpuszczoną aż tak dogłębną znajomość tego przedmiotu jak my. Nie mogę się powstrzymać od ujawnienia choćby rąbka o czym rzecz cała uczy, ponieważ przypuszczam, że najwięksi bojownicy o etykę dla szkół nie mają o tym pojęcia :idea: .
Jako student socjologii, jestem głęboko impregnowana na pokrętność i mnogość różnych teorii na świecie, których za naddto nie należy przeżywać (stąd wcale nie łatwo mi je wszystkie spamiętywać), więc fakt, że etyka mną wstrząsa, choćby przez swoje skostnienie i archaizm, musi coś znaczyć :wink: .

Jeden przykład - o tym jak kosmopolityzm wywodzony jest z etyki jako dewiacja.
Wśród sprawności człowieka, które mają generalny podział na władze ciała i władze duszy, z tych drugich wywodzą się sprawności intelektu (5 w dwóch kolejnych podziałach na intelekt praktyczny i teoretyczny) oraz sprawności woli (4 ogółem), jest taka sprawność jak sprawiedliwość, dotycząca właśnie sprawności woli.
Ową sprawiedliwość w człowieku poznaje się po objawianiu się jej trzech rodzajów, wśród których jest sprawiedliwość spółdzielcza usprawniająca jego odniesienie do rodziny i ojczyzny. Cechy główne w tym sprawnego to patriotyzm (w szczegółach, to miłość do płacenia podatków i gotowość ginięcia na wojnie, dla mężczyzn, a przysparzanie nowych obywateli krajowi, dla kobiet), szacunek, uprzejmość, wdzięczność i posłuszeństwo.
Niesprawność w patriotyźmie to szowinizm narodowy, mesjanizm, sentymentalizm i kosmopolityzm. Czymś nie do pomyślenia dla patrioty powinno być pracowanie dla innego narodu, niż własny. Kto nie ma obiekcji przed taką pracą, to właśnie kosmopolita. Nie sprawny w sprawiedliwości!

Kto nie wiedział co to etyka, to już sobie wie i może walczyć :arrow:

Sprawdzam wasze wiadomości z tej nauki: Kobieta płodząca dziecko z cudzoziemcem to kto? (coś na "k")
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

Ja już mam etykę za sobą, bardzo przyjemny przedmiot - wszystko bardzo oczywiste - dla mnie - wiedząc co jest etyczne (nie koniecznie zgodne z własnymi poglądami) z palcem w ... przeleciałem przez semestr bez nauki :wink:

X. Nie rozumiem, dlaczego oni Was tam uczą o kobietach płodzących dzieci z cudzoziemcami 8O
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Jak to człowiek łatwo zapomina każdą mękę, która ma już za sobą (przez to tyle tych dzieci na świecie)... :mad:
Wcale nie czytałeś tego co napisałam! Etyka uczy tylko o kobietach płodzących dzieci z przedstawicielami własnego narodu (jako reguły patriotyzmu dla jednej z płci), a nie o kobietach robiących na opak. O tym drugim wpaja do podświadomości, dlatego to wywlekłam :cry:
I wcale Ci nie wierzę, że wszystko w etyce udało Ci się traktować jako oczywistość - nie stąd bierze się łatwość pokonywania kolejnych semestrów. Chcesz powiedzieć, że wiesz co oznacza każda z czterech zasad intelektum principiorum zwanych Sprawnością Pierwszych Zasad (wrodzonych)?? Pewnie ominąłeś wykład na którym uczą, że każdemu bogaczowi należy się poważanie i szacunek z faktu posiadania przez niego pieniędzy, bo fakt jego bogactwa ma być tożsamy z dobroczynnym działaniem na życie innych ludzi...
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

Nauczanie etyki na polibudzie jest być może bardziej świeckie niż u Majki :twisted:
X. sprawdziłem i stwierdzam, że nie było u nas na wykładach o intellectum principiorum (opuściłem jeden wykład, więc może wtedy), ale wpisałem w googlach i mi wyskoczyło takie, ło:
TUTAJ
i
Tutaj
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

"Zło kosmiczne, moralne i rzeczywiste" - to w Racjonaliście. Drugi Twój link.
Bo w pierwszym było o teorii św. Tomasza, więc nie wiem, czy to alternatywna dla katolickości programu nauczania w mojej szkole.
No i oczywiscie ani w jednym ani w drugim nie znajduję z czego nas uczą, ale widzę że to bez znaczenia, bo wielkości zła trudno tu oszacować i porównać, gdzie mniejsze :lol:

Na prawdę nikt nie ma etyki takiej jak nasza?
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
Ritter
*****
Posty: 610
Rejestracja: pn cze 25, 2007 2:00 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Ritter »

X., mają, ale na Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego albo na KUL-u, ale takich tutaj nie ma :P
Stirlitz idąc przez Unter den Linden zauważył człowieka zamalowującego napis na ścianie.
Moderator - pomyślał Stirlitz.
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Dobra, to ją robię te przedstawienie na najbliższą etykę :wink: . Już mam scenariusz dla GRUPY BADACZY, która ustali sprawności intelektu i woli co niektórych osobników... :cool: A może nawet dam jakąś robotę GRUPIE PLASTYKÓW :roll: . Jesteś w GRUPIE DZIENNIKARZY, czy wyślizgałeś się z metodologicznego utrwalania wiedzy :idea: ?
Zdaje się, że metody mapy wiedzy z ostatnich zajęć też nie miałeś okazji zażyć... Jesteś pewien, że to niechcący i nic w Tobie nie siedzi :twisted: , co stawia opór przed przyswajaniem?
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
ODPOWIEDZ