Sposoby doboru partnera wśród

forum poświęcone pracom (lic./mgr), kolejnym etapom pisania pracy, dyskusjom na ich temat, zbieraniu informacji na temat źródeł i planów pracy oraz zbieraniu i analizowaniu danych przy użyciu SPSS, EXCEL

Moderator: FrancisBegbie

Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Sposoby doboru partnera wśród

Post autor: nowa00 »

co myślicie o temacie" Sposoby doboru partnera wśród studentów" Lub Determinaty doboru partnera wśród studentów.
mac77
****
Posty: 291
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 1:00 am
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: mac77 »

Drugi temat wydaje mi się bardziej trafny, oczywiście po zmianie na determinanty. Chociaż w necie funkcjonuje pojęcie determinat...
W każdym razie subiektywnie trzymam się wersji pojęcia poznanej na algebrze:)
Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Post autor: nowa00 »

może ktoś jeszcze się wypowie :roll: w temacie literatury np.
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Właśnie wczoraj przeczytałem poniższy artykuł:

Tadeusz Michalczyk "Rodzina jako sfera racjonalnych wyborów. Dobór partnera (komunikat z badań)" [w:] Roczniki Pedagogiki Rodziny, T. 2, (1999), s. 51-59
Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Post autor: nowa00 »

dzięki. jakieś propozycje jeszcze?
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Właśnie czytam ten oto tekst:
Danuta Kopycińska "Homo oeconomicus czy homo rs?" [w:] Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego Folia Oeconomica Stetinesia, nr 1/1994

W tym tekście autorka przedstawiła ekonomiczną teorię małżeństwa G. Beckera.

Ale lepiej chyba przeczytać źródło, czyli:
Gary S. Becker "Ekonomiczna teoria zachowań ludzkich".
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Właściwie to socjolodzy, antropolodzy, psycholodzy i ekonomiści są zgodni. Im większe podobieństwa tym większe szanse na małżeństwo. Wspólna wiara, rasa, podobne wykształcenie, pochodzenie, zainteresowania...

Wyjątkiem są m.in. zarobki. Preferowana sytuacja to taka kiedy mężczyzna zarabia więcej od kobiety.
Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Post autor: nowa00 »

help :cry:
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Oj, już nie becz.

Znasz książkę amerykańskiej antropolożki, pani H. Fisher "Anatomia miłości"?
Wypożycz sobie. Oto fragmencik:

"(...) ciągnie nas do ludzi w jakimś stopniu podobnych do nas samych. Małżeństwa nader często zawierają osoby mające coś ze sobą wspólnego: grupę etniczną, cechy fizyczne, poziom wykształcenia, co antropolodzy nazywają związkami pozytywnego doboru.

Fisher H., Anatomia miłości, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2004, str. 47-48

Polecam również:
Ziółkowska B., Ile fizycznej atrakcyjności w atrakcyjności społecznej? Rzecz o sile pierwszego wrażenie [w:] Ciało w kulturze i nauce, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2009


Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Post autor: nowa00 »

dzieki serdeczne, problem w tym ze ksiazki które sama znalazłam traktuja własnie o wyborze partnera zyciowego / do małzenstwa /malzonka/ki bo jest cos takiego jak socjologia malzenstwa. ale nie szukam odp czego sie wymaga , co przykuwa uwage na wybor partnera do slubu a chodzi mi o zwiazek potencjalny
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

aha.... to zmienia postać rzeczy. :???:

kiedyś czytał o bardzo fajnym eksperymencie. Mężczyźni mieli ocenić atrakcyjność kobiet po zdjęciach. Ale nie mogli zobaczyć całej fotki! Mogli zobaczyć albo ciało, albo twarz. Ta grupa mężczyzn, która miała wybrać kobietę na jedną noc wolała zobaczyć ciało kobiety. Natomiast grupa mężczyzn, która dostała zadanie wybrania kobiety na całe życie wolała zobaczyć twarz.

Wniosek dość banalny, że innych partnerów wybieramy sobie gdy chodzi o krótką przygodę seksualną, a innych partnerów, gdy chodzi o partnera na całe życie. Zawód partnera się nie liczy, gdy chodzi o szybki numerek.
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Jak już jesteśmy przy eksperymentach to gorąco polecam zbiór tekstów opisujących eksperymenty z zakresu psychologii społecznej:

"Człowiek istota społeczna. WYBÓR TEKSTÓW" pod red. Elliota Aronsona. Jest to uzupełnienie znanego podręcznika pt "Człowiek istota społeczna".

W tej pierwszej pozycji jest tekst "Poszukiwanie romantycznego partnera: wpływ samooceny i fizycznej atrakcyjności na miłosne zachowania."

Tak w skrócie, to ten tekst opisuje eksperyment, z którego wyszło, że jak facetowi podwyższy się samoocenę to będzie podrywać atrakcyjną kobietę, ale jeśli obniżymy mu samoocenę to będzie podrywać kobietę o przeciętnej urodzie. Facet o niskim poczuciu wartości nie czuje się dość dobry aby startować do pięknej kobitki :)
Awatar użytkownika
nowa00
**
Posty: 10
Rejestracja: pt gru 30, 2011 1:00 am

Post autor: nowa00 »

No, ale skoro będę pytać na co zwracasz uwagę wybierając/dobierając partnera takiego np studenta to mam założyć że ów partner będzie życiowy czyli na całe życie czyli równa sie przyszły mąż/żona... to może miałoby sens :roll: w sensie co jest dla ciebie ważne

shingo podobnie chyba kobieta o niskim poczuciu własnej wartości nie wystartuje do mega przystojniaka...aczkolwiek dla kobiet wyglad nie jest najistotniejszy
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

A nie możesz zadać więcej i bardziej szczegółowych pytań?
Na co studenci zwracają uwagę szukając żony/męża, na co szukając chłopaka/dziewczyny, a na co szukając po prostu seksu?


Czy dany student szuka partnera na całe życie? A co jeśli ktoś myśli: jest czas na wyszumienie się, po ślubie będzie za późno na szaleństwa i przygody, czas na ustatkowanie przyjdzie później. Jeśli student w obecnym momencie życia nie szuka żony/męża tylko chce się dobrze bawić, to będzie szukać np kogoś do zabawy. A co jeśli ktoś z wyboru jest singlem? I nikogo nie szuka?

A co jeśli studenci w ogóle nie szukają żony/męża. Np podejmuję decyzję, że będę "chodził" z dziewczyną/chłopakiem, a jak nam będzie ze sobą dobrze, to weźmiemy ślub. To taka metoda: nie kupię samochodu, bez przejażdżki próbnej :P
Wchodzę w związek nie zmyślą, że to ta królewna, to ten książę z bajki. Wchodzę z myślą, że po prostu spróbujemy, może będzie nam ze sobą dobrze, a jak nie to szukamy dalej.
Awatar użytkownika
Shingao
****
Posty: 224
Rejestracja: wt mar 01, 2011 1:00 am

Post autor: Shingao »

Nie zakładaj, że jak ktoś szuka partnera, to to od razu musi być partner na całe życie. Lepiej zapytaj kogo szukają, i czy w ogóle szukają.
ODPOWIEDZ