Puk, puk. Można?
Moderator: EnOKa
Puk, puk. Można?
Witajcie,
podczytuję Was od jakiegoś czasu. Nie śmiejcie się - właśnie zaczęłam prywatny rok zerowy Ponieważ studiować chcę, a nie muszę, a zdecydowałam się na socjologię jako studia II stopnia po innym kierunku, uznałam, że poczuję się pewniej, jak najpierw poczytam sobie rozmaite lektury na rozbieg, a od października zapiszę się na zajęcia. Przeraża mnie tylko statystyka. Kończyłam klasę humanistyczną wieeele lat temu i obawiam się, że będzie marnie.
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się, że jesteście.
podczytuję Was od jakiegoś czasu. Nie śmiejcie się - właśnie zaczęłam prywatny rok zerowy Ponieważ studiować chcę, a nie muszę, a zdecydowałam się na socjologię jako studia II stopnia po innym kierunku, uznałam, że poczuję się pewniej, jak najpierw poczytam sobie rozmaite lektury na rozbieg, a od października zapiszę się na zajęcia. Przeraża mnie tylko statystyka. Kończyłam klasę humanistyczną wieeele lat temu i obawiam się, że będzie marnie.
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się, że jesteście.
Cześć,
ucz się statystyki ile miara, bo bez niej wiele nie poszalejesz. Poszukaj na necie a znajdziesz fajne forum o statystyce. Zawsze możesz zapukać i poprosić o pomoc. Fajnie, że trafiłaś na ten "cmentarz" ale jeżeli chodzi o naszą "brać" to socjologia jest tak wkurzająca (czyt. zajmująca), że w ogóle nie chce się na ten temat wypowiadać. Z mojej strony trochę cynicznie powiem, że możesz już sobie pożałować, że wybrałaś tak bardzo niewdzięczny kierunek. Ja po 2 latach socjologicznych doświadczeń mam dość nauki tego świata.
Nie zniechęcam, tylko cierpliwości i tanich psychotropów życzę.
ucz się statystyki ile miara, bo bez niej wiele nie poszalejesz. Poszukaj na necie a znajdziesz fajne forum o statystyce. Zawsze możesz zapukać i poprosić o pomoc. Fajnie, że trafiłaś na ten "cmentarz" ale jeżeli chodzi o naszą "brać" to socjologia jest tak wkurzająca (czyt. zajmująca), że w ogóle nie chce się na ten temat wypowiadać. Z mojej strony trochę cynicznie powiem, że możesz już sobie pożałować, że wybrałaś tak bardzo niewdzięczny kierunek. Ja po 2 latach socjologicznych doświadczeń mam dość nauki tego świata.
Nie zniechęcam, tylko cierpliwości i tanich psychotropów życzę.
- asienka479
- **
- Posty: 3
- Rejestracja: wt sie 09, 2011 2:00 am
uch... bardzo motywująceCześć,
ucz się statystyki ile miara, bo bez niej wiele nie poszalejesz. Poszukaj na necie a znajdziesz fajne forum o statystyce. Zawsze możesz zapukać i poprosić o pomoc. Fajnie, że trafiłaś na ten "cmentarz" ale jeżeli chodzi o naszą "brać" to socjologia jest tak wkurzająca (czyt. zajmująca), że w ogóle nie chce się na ten temat wypowiadać. Z mojej strony trochę cynicznie powiem, że możesz już sobie pożałować, że wybrałaś tak bardzo niewdzięczny kierunek. Ja po 2 latach socjologicznych doświadczeń mam dość nauki tego świata.
Nie zniechęcam, tylko cierpliwości i tanich psychotropów życzę.
szczególnie dla kogos na 1-szym roku