Zdobywanie doświadczenia

[goral1234]

Jako, że to jest mój pierwszy post tutaj, choć mam nadzieję, że nie ostatni, na początek chcę wszystkim powiedzieć: cześć!
Otóż od tego roku prawdopodobnie zacznę studiować socjologię, i wobec powszechnie panującej opinii, że po tym kierunku trudno znaleźć dobrą pracę bez doświadczenia, zacząłem już o tym myśleć. Bardzo chciałbym pracować po studiach w reklamie bądź PR, i żeby nie musieć dla wzbogacenia CV parzyć przez 2 lata po studiach kawy, mam pytanie: jak można zacząć zdobywać owo doświadczenie już od 1 roku, aby później być atrakcyjnym dla pracodawcy w ww. dziedzinach? Wszelkie praktyki i staże raczej będą możliwe dopiero po 3, 4 roku, a chciałbym zacząć działać już teraz.
Z góry dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam

[socjopat]

zacznij może od dorabiania w jakims ośrodku badawczym, można dorobić wieczorami lub w weekendy kilkaset zł, biegając z ankietami, od czegoś trzeba zacząć

[FrancisBegbie]

Do reklamy i PR nie trzeba studiów - ale umiejętności. Studia ŻADNYCH umiejętności Ci do tego nie dadzą...

Nauczysz się o pierdołach jakie mówił Arystoteles bądź Inny wielki myśliciel - a o reklamie czy budowaniu wizerunku nie ma ani słowa. Jak jest to zazwyczaj od osób, które kompletnie tego otoczenia nie znają.

Zastanów się czy warto tracić czas na studiowanie a nie na kursy doszkalające i pracę od nawet najniższego szczebla, nawet za darmo.

Zadaj sobie pytanie - po co Ci pracownik po studiach, których jest setki, tysiące a nawet miliony? jak możesz zostawić kogoś, kto już jest w środowisku pracowniczym przez te 3 lub 5 lat.

[goral1234]

Tutaj jest miejsce na polemikę z kimś, kto socjologię już studiuje, ale wg mnie nie ma wątpliwości, że te studia przygotują w dość znacznym stopniu do podjęcia pracy w tej branży, np w szczególności taki kierunek, jaki oferuje UŚ, czyli socjologia reklamy i komunikacja społeczna; owszem, o Arystotelesie też zapewne będą uczyć, ale będą także takie zajęcia, które dadzą konkretną wiedzę, co w połączeniu z doświadczeniem, które chcę zdobywać już od samego początku, nawet jak napisałeś, za darmo, da mi, sądzę, większą atrakcyjność na rynku pracy od tych, których CV oferuje tylko doświadczenie. Ale to wyłącznie moje zdanie, zdanie laika, który ma nadzieję dopiero zacząć studia od października. Poza tym, po magisterce mam zamiar robić studia podyplomowe właśnie z reklamy i PR. Więc jeśli ja bym był pracodawcą, mając do wyboru pracownika bez studiów, za to doświadczonego, lub magistra socjologii, ze zrobioną podyplomówką ściśle związaną ze studiami i trochę mniejszym doświadczeniem, zdobywanym podczas studiów dziennych, brałbym magistra. Pozdrawiam

[mc]

Jak skończyłem marketing stwierdziłem, że brakuje mi fundamentów i poszedłem na socjologię. Nie żałuję. Nie wiem jednak czy zdecydowałbym się na marketing po socjologii. Istnieje duża zbieżność pomiędzy tymi kierunkami, ale wybrałbym chyba pomoc społeczną. Jedna ważna sprawa, studia faktycznie niewiele uczą praktycznych umiejętności ale daje przygotowanie teoretyczne co do którego większość ludzi nie przywiązuje wagi, stąd też w mamy w Polsce tak duże pseudospecjalistów.

[mac77]

W tej branży i tak pewnie roztrzygnie assessment centre (jeśli myślisz o dużej firmie). Oczywiście przyda Ci się wiedza ze studiów, ale bardziej socjotechnika niż to co bedzie na zajęciach z PR, komunikacji, czy z jakiegokolwiek przedmiotu który wymyśli sobie "autorsko" Twoja uczelnia.
Zgodzę się z Francisem lepiej zainwestować w dobre
szkolenie, a samą wiedzę ze studiów traktować jako opokę tematyczną, niż żyć nadziejami że PR na kierunku socjologia otwiera jakiekolwiek drzwi.
Zdobywaj praktyczne doświadczenie, uczestnicz w warsztatach, kursach, a socjologię traktuj jako Twoją przewagę nad przyszłymi konkurentami.
Pamiętaj też że doświadczenie należy przedstawiać w odpowiednim świetle.
Za Tomkiem - Robienie ankiet nauczy Cię:
- wytrwałości
- konsekwencji
- elastyczności
- komunikatywności
- dyscypliny pracy
i już masz 30 % listu motywacyjnego i jedną pozycję w CV, na wstępną rozmowę niekiedy starczy.

[goral1234]

Wielkie dzięki za odpowiedź, właśnie o takie konkrety mi chodzi

[FrancisBegbie]

Ja nadal uważam, ze studia socjologiczne czy inne - nie przygotowują więcej niż praktyka nawet za kawę a nie mówię już o konkretnych spotkaniach, szkoleniach czy kursach.

Studia socjologiczne (odnośnie tych wszystkich badań, naukowców itd..) dały mi tyle, że już im i ich wytworom w ogóle nie wierzę W PL stoi to na tak kiepskim poziomie, że nawet "wielkie" instytuty badawcze jak OBOP są gówno warte w tych swych raportach.

PS: Wejdź w struktury np. GEMIUS S.A. a później idź na studia to zobaczysz o czym mówię.