Socjologicznie zbadać pacjentów psychiatryka ;)

forum poświęcone pracom (lic./mgr), kolejnym etapom pisania pracy, dyskusjom na ich temat, zbieraniu informacji na temat źródeł i planów pracy oraz zbieraniu i analizowaniu danych przy użyciu SPSS, EXCEL

Moderator: FrancisBegbie

ODPOWIEDZ
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Socjologicznie zbadać pacjentów psychiatryka ;)

Post autor: socjopat »

Poszukuję!

Potrzebna mi, w związku z tymi poszukiwaniami, rada, w kwestii badań :wink:.

Chcąc pisać pracę w dowolnym temacie (że niby coś wpływa na coś) - bardziej jednak praca teoretyczna, a niżeli badawcza, ale jednak i chcąc się oprzeć na własnych obserwacjach - dośwaidczeniu zawodowym z jakiegoś okresu czasu np. pracy w firmie x - czy muszę mieć jakieś dowody z takich "badań", po fakcie, albo zgodę szefa tej firmy, czy np. klientów tej firmy, gdy ich opisuję jako pan X pani Y?

Czysto teoretyczne pytanie :razz:
Awatar użytkownika
WielkiMason
****
Posty: 185
Rejestracja: sob cze 06, 2009 2:00 am

Post autor: WielkiMason »

Musisz mieć zgodę. Załatw sobie glejt w sekretariacie, a przyjęcie go przez firmę jest samo w sobie zgodą (oczywiście ustalasz z nimi wszelkie warunki).

A dowody? Zależy od prowadzącego, ale raczej nie są na tyle dociekliwi, aby to sprawdzać.
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

OK, dziękuję za informację.

Jestem na etapie pomysłu ułożenia tematu. W firmie uznali, że takie badania są niemożliwe do wykonania (badanie klientów), ale gdyby tak pisać o własnych obserwacjach, to obyło by się bez ich badania w sensie wywiadu czy ankiety :cool:
Awatar użytkownika
WielkiMason
****
Posty: 185
Rejestracja: sob cze 06, 2009 2:00 am

Post autor: WielkiMason »

Niby tak, ale to trochę niemetodologiczne...
mac77
****
Posty: 291
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 1:00 am
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: mac77 »

No, nie jest bez szans... Nie wiem jaka to firma (specyfika klienta), ale słyszałem, że jedna z sieci handlowych zleciła badania polegające na obserwacji klientów. Obserwatorzy chodzili za klientami i notowali jaką drogę przemierzają, ile czasu stoją przy danej półce, oglądają czy kupują.
Podobno wyniki posłużyły do przebudowy w sieci.
Wiem, że jest problem z badaniem klientów w firmach (sam tego doświadczyłem).
Metodologicznie z pewnością wyżyny umiejętności :)
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

Myślałem o badaniach... pacjentów w oddziałach psychiatrycznych - jak się zmieniają pod wpływem terapii. Lub o dzieciakach z świetlicy środowiskowej którzy też się zmieniają w miarę upływu czasu.
mac77
****
Posty: 291
Rejestracja: ndz mar 29, 2009 1:00 am
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: mac77 »

No, to ups... Powodzenia :)
Xylomena
*****
Posty: 544
Rejestracja: czw mar 22, 2007 1:00 am
Lokalizacja: Józefów
Kontakt:

Post autor: Xylomena »

Słyszałam o fajnych badaniach (prowokacji raczej) na psychiatrach. Wysyłano do nich zdrowych ludzi jako pacjentów i wyszło, że nikogo sobie nie odpuścili i nie powiedzieli - żegnaj, nadajesz się do życia w spoleczeństwie bez mojej "pomocy".
Skończona ilość słów dotyczy tylko skończonej ilości uczuć
socjopat
*****
Posty: 627
Rejestracja: pn lut 26, 2007 1:00 am

Post autor: socjopat »

A... ja już zapomniałem. I mam na oku inny pomysł - w moim mniemaniu genialny (nie no, bez przesady z genialnością, ale myślę, że fajny), jak tylko załatwię zgodę władz miasta :cool:
ODPOWIEDZ